Walentyna Latosi

Biografia artystyczna

Na wystawie w BWA Walentyna Latosi (1911-2001) malarka i artystka, która przez 20 lat swojego życia związana była z częstochowskim oddziałem Grupy Plastyków "Zachęta" a od 1994 roku również z Towarzystwem Przyjaciół Sztuk Pięknych im. Wandy Wereszczyńskiej.

Niezwykłość jej kariery artystycznej polegała na stosunkowo późnym jej rozpoczęciu, gdyż zaczęła malować dopiero po ukończeniu siedemdziesiątego roku życia a swoją pasję artystyczną rozwijała i doskonaliła aż do śmierci. Dzięki swojemu talentowi wspartemu ciężką pracą, w krótkim okresie zasłużyła sobie na szacunek częstochowskich artystów plastyków, który wyrażał się zarówno w uznawaniu jej za nestora środowiska artystów nieprofesjonalnych jak i wielu nagrodach i wyróżnieniach otrzymanych podczas wystaw i konkursów plastycznych, z których na wymienianie zasługują m.in.: II nagroda przyznana na VII Przeglądzie Plastyki Nieprofesjonalnej w 1990 r. czy nagroda im. H. Klajmana zdobyta w 1995 roku za całokształt pracy artystycznej.

W twórczości Walentyny Latosi, przeważają pejzaże i motywy roślinne oraz architektoniczne. Jej dzieła charakteryzują się niezwykłym ciepłem, spokojem i radością, które są swoistym odzwierciedleniem usposobienia artystki. Ich subtelne barwy oraz perfekcyjne dopasowanie sprawia, że malarstwo Walentyny Latosi ma wielu zwolenników nie tylko w jej rodzinnym mieście Częstochowie lecz także w Austrii i Kanadzie, gdzie jej prace można spotkać w kolekcjach prywatnych.

Autorka mimo podeszłego wieku, w którym przyszło jej prowadzić pracę twórczą, była osobą niezwykle aktywną. W czasie swej dwudziestoletniej pracy artystycznej wzięła udział w około dwudziestu wernisażach i wystawach zarówno indywidualnych jak i zbiorowych. Uczestniczyła również w wielu plenerach malarskich zorganizowanych m.in. w: Bieszczadach, Tarasie, Zakopanem, Ustroniu Śląskim czy Złotym Potoku, których pokłosiem jest wiele z jej prac.

Poniżej zamieszczono kilka recenzji twórczości Autorki:

„ Obrazy Walentyny Latosi mają wielu zwolenników, wśród ludzi, którzy po sztuce nie oczekują szoku, drapieżności i atakowania. Ich twórczyni jest nestorką środowiska artystów nieprofesjonalnych. W jej jednak przypadku widać, że podział na profesjonalistów i amatorów jest sztuczny, wręcz nieodpowiedni. Obrazami pani Walentyny zachwycają się „zawodowi" malarze, a także ci, którzy kierują się w odbiorze sztuki zarówno wiedzą, jak i własnymi gustami."

red. J. Pawlikowski – Życie Częstochowskie, 6 kwietnia 2000

„ (...) W Ośrodku Promocji Kultury „Gaude Mater" - wystawa Walentyny Latosi. Na ścianach Galerii „Klub Wiedeński" spotykam obrazy, które poznałem już w pracowni artystki – i takie, które widzę po raz pierwszy. Niedaleko wejścia zgrupowano pejzaże architektoniczne – zaułki, uliczki starych miasteczek. Dbałość o kompozycję, ciekawy sposób kadrowani, pewna geometryzacja – widoczna szczególnie w obrazie z podjasnogórską uliczką – subtelny, zharmonizowany koloryt, a nawet dające dobry efekt ograniczenie do odcieni szarości, czerni i bieli; łagodne światło słońca, swoiste ciepło emanujące z tych obrazów – wszystko to sprawia, że wybór ich na eksponowane miejsce wydaje się ze wszech miar słuszny. (...)

Niezależnie od tego, czy obrazy Walentyny Latosi powstają w wyniku bezpośredniej obserwacji natury, jej przetworzenia w pracowni czy też są inspirowane dziełami innych twórców – zawsze charakteryzuje je rys indywidualności twórczej decydujący o ich wartości. (...)

Pewność malarskiego rzemiosła jest charakterystyczna dla tej twórczości - i wtedy gdy malarka bawi się z widzem kolorami jesiennych drzew – i wtedy, kiedy służy jej ona do wydobywania najbardziej delikatnych i głębokich nastrojów. Energia, z jaką artystka tworzy swe dzieła zasługuje na podziw. Kiedy zaprosiłem panią Walentynę Latosi – jako gościa honorowego – do udziału w poplenerowej wystawie „Jurajskiej Jesieni" – miałem okazję usłyszeć, co na temat jej malarstwa powiedział jeden z wybitnych polskich twórców, profesor Akademii, będący równocześnie szefem renomowanej Galerii. Wyrażając wielkie uznanie artystce mówił, że warto by pokazać jej prace w stolicy. Wypada więc życzyć, aby kolejna indywidualna prezentacja dzieł Walentyny Latosi odbyła się właśnie w Warszawie."

Władysław Ratusiński – artysta, plastyk, Aleje 3, Częstochowski Dwumiesięcznik Kulturalny, Nr 27/28, maj-sierpień 2000, s. 55

A co o swojej twórczości sądziła sama autorka:

„Malarstwo jest sztuką, która mnie pasjonuje. Już od dawna chciałam zacząć malować obrazy, najchętniej pejzaże, którymi zawsze się zachwycałam. Myślę że dobrze jest robić to co przynosi największe zadowolenie."

W. Latosi (1989)

Niech to przesłanie stanowi motyw przewodni niniejszej internetowej galerii mającej stanowić swoisty hołd dla pracy artystycznej osoby niezwykłej, jaką była Walentyna Latosi.